Dychotomia pełni życia

Dychotomia pełni życia



Wiele lat temu pewna dobra i mądra osoba, składając mi życzenia bożonarodzeniowe, powiedziała coś takiego: „Pełnia życia to nie tylko radość, pomyślność i sukces. To także ból, łzy i rozczarowania. Życzę Ci, abyś doświadczyła pełni życia”. Czułam się całkowicie zbita z pantałyku. Było to najbardziej niezwykłe życzenie, jakie kiedykolwiek otrzymałam. A ponieważ człowiek ten był naprawdę mądry i dobry, nie wyrzuciłam tych słów z pamięci, lecz wzięłam je sobie do serca i do dłuższego zastanowienia.

Funkcjonowanie w warunkach wojny (nawet wtedy, gdy mieszka się za granicą – bo można wyjechać z kraju ogarniętego wojną, ale ten kraj i ta wojna z ciebie nie wyjadą) ujawnia tę dychotomię. Z jednej strony ciągłe, wręcz obsesyjne sprawdzanie wiadomości, codzienne informacje o dziesiątkach ofiar; z drugiej – konieczność prowadzenia „normalnego życia”. Konieczność pogodzenia chęci kupienia nowej torebki i ładnych butów ze świadomością, że gdzieś na linii frontu brakuje podstawowych narzędzi do ewakuacji rannych i ratowania życia; że darowizna w wysokości „porannej kawy” naprawdę może to życie uratować.

I musisz jakoś skleić w swojej świadomości i psychice troskę o kwiatek na parapecie, który z niewiadomych przyczyn więdnie, z widzianym przed chwilą zdjęciem czarnych worków rozłożonych na podwórku przed blokiem zniszczonym przez pocisk ostatniej nocy.

I nie, nie da się stać ascetą i oddać wszystkiego na front – psychika długo nie wytrzyma w takim trybie. Trzeba więc szukać w tym wszystkim równowagi: płakać z tymi, którzy płaczą, i cieszyć się z tymi, którzy się cieszą. Balansować pomiędzy normalnością a jej ekstremalnym przeciwieństwem. Balansować tak, by się nie przechylić i nie stracić równowagi, bo podniesienie się po upadku kosztuje więcej czasu, wysiłku i zasobów niż troska o utrzymanie jej na co dzień.

Bronienie się przed przytłaczającą rzeczywistością nie ocali – tłumienie w sobie przeżyć negatywnych pozbawia również zdolności przeżywania emocji pozytywnych. A więc wszystko, co pozostaje na tym świecie, to… pełnia życia i skazanie na dychotomię.

Olena Tkaczuk

Опубліковано у:
Позначено як:

ЧИТАЙТЕ ТАКОЖ

BG

МАЄТЕ ЦІКАВУ ІНФОРМАЦІЮ ДЛЯ НАС?

Ми відкриті для ваших новин, і разом можемо створювати цікаві матеріали для нашої спільноти.
Хочу запропонувати новину